Poszerz horyzonty w pogramem EVS

O programie EVS miałem już okazję pisać w artykule „Poszerz swój punkt widzenia„, dziś chciałbym opisać jak wyglądała moja przygoda związana z Europejskim Wolontariatem Europejskim, który odbyłem w Gruzji.

Nigdy nie wiedziałem, czego można spodziewać się po Gruzji. Ten kraj był dla mnie czymś rodzaju odległej egzotyki. Gdy pomyślałem, że pojadę tam na dwa miesiące, podczas których będę działał z lokalnych społecznościach, nie miałem pojęcia czego oczekiwać. Dziś bardzo cenię sobie to doświadczenie, odnalazłem się z zupełnie innej kulturze, w której uznawane są inne wartości, inne poczucie czasu i obyczaje. W ciągu 2 miesięcy, udało mi się współpracować w wielu środowiskach, zaczynając od dzieci z rodzin uchodźczych kończąc na studentach.   Doświadczenie stało się dla mnie o tyle cenne, że w Polsce sam również jestem zaangażowany w działanie kilku organizacji pozarządowych.  

Europejski Wolontariat Społeczny okazał się doskonałą okazją na poszerzenie światopoglądu, nauczenia się nowych metod pracy z młodzieżą a także na poznanie nowych osób z przeróżnych środowisk.

Przez te dwa miesiące musiałem nauczyć w jaki sposób komunikować się uczestnikami warsztatów, zdiagnozować ich potrzeby i to jakimi wartościami się kierują. Nie odbyło się bez licznych zaskoczeń, które bardzo dużo mnie nauczyły, pokazując, że to co uważam za coś normalnego i oczywistego w swoim kraju wcale może być zupełnie inne w innej kulturze.  Dzięki temu po powrocie do Polski, zacząłem patrzeć inaczej na wiele kwestii na które wcześniej wcale nie zwracałem uwagi 

Zanim pojechałem do Gruzji zdarzało mi się wiele wyjeżdżać, jednak dwu miesięczny pobyt jest czymś zupełnie innym. Nawet pod koniec mojego pobytu pojawiały się nowe rzeczy które zupełnie mnie zaskakiwały. Teraz wiem, jak powierzchownie patrzyłem na inne kraje i kultury, życie na co dzień z Gruzinami daje zupełnie inny ogląd niż perspektywa tygodniowej wycieczki. 

Trudno wymiernie określić jak bardzo moje doświadczenie przełoży się na moje życie w Polsce. Wiem jednak, że chwile i znajomości poznane podczas EVSa pozostaną ze mną do końca życia a do Gruzji będę wracał chętnie, jak do drugiego domu.