To nie żart. Wczoraj w polskich kinach miała miejsce premiera „X-Men: Apocalypse”. Hollywoodzka produkcja z udziałem komiksowych superbohaterów doczekała się też polskiego akcentu a co więcej, związanego z Pruszkowiem. Na filmie można zobaczyć Michaela Fassbendera mieszkającego w podwarszawskim Pruszkowie i w dodatku mówiącego po polsku.
W pewnej części fabuły Magneto (Michael Fassbender) Po nieudanej próbie zgładzenia prezydenta Stanów Zjednoczonych zniknął, a jego milczenie pozytywnie wpływa na integrację mutantów i ludzi. Minęło dziesięć lat. Magneto odwiesił pelerynę i wiedzie spokojne życie w niewielkim polskim miasteczku – Pruszkowie. Ma żonę, córeczkę i pracę w fabryce stali. Po tragicznym w skutkach starciu z miejscowymi władzami jego życie znów legnie w gruzach.
„Postanowił pójść w ślady rodziców i wrócić do Polski, z której pochodzili jego rodzice, ale pewnego dnia dochodzi do tragedii i jego życiem znowu włada zło.” – mówi reżyser Bryan Singer.
Czy to dobrze, że czarne charaktery kojarzone są z naszym miastem? A może wybór był przypadkowy? Tego się nie dowiemy. Pewne jest jedynie to, że prawdopodobnie ten film będzie największa promocją naszego miasta w ciągu ostatnich kilku lat.
To nie żart. Wczoraj w polskich kinach miała miejsce premiera „X-Men: Apocalypse”. Hollywoodzka produkcja z udziałem komiksowych superbohaterów doczekała się też polskiego akcentu a co więcej, związanego z Pruszkowiem. Na filmie można zobaczyć Michaela Fassbendera mieszkającego w podwarszawskim Pruszkowie i w dodatku mówiącego po polsku.W pewnej części fabuły Magneto (Michael...
To nie żart. Wczoraj w polskich kinach miała miejsce premiera „X-Men: Apocalypse”. Hollywoodzka produkcja z udziałem komiksowych superbohaterów doczekała się też polskiego akcentu a co więcej, związanego z Pruszkowiem. Na filmie można zobaczyć Michaela Fassbendera mieszkającego w podwarszawskim Pruszkowie i w dodatku mówiącego po polsku.
<img class="size-full wp-image-7498 alignright" src="http://www.pruszkowmowi.pl/wp-content/uploads/2016/05/0457182.jpg" alt="0457182" width="413" height="600" /><b>W pewnej części fabuły Magneto (Michael Fassbender) </b>Po nieudanej próbie zgładzenia prezydenta Stanów Zjednoczonych zniknął, a jego milczenie pozytywnie wpływa na integrację mutantów i ludzi. Minęło dziesięć lat. <b>Magneto odwiesił pelerynę i wiedzie spokojne życie w niewielkim polskim miasteczku - Pruszkowie. </b>Ma żonę, córeczkę i pracę w fabryce stali. Po tragicznym w skutkach starciu z miejscowymi władzami jego życie znów legnie w gruzach.<em>„Postanowił pójść w ślady rodziców i wrócić do Polski, z której pochodzili jego rodzice, ale pewnego dnia dochodzi do tragedii i jego życiem znowu włada zło.</em>” - mówi reżyser Bryan Singer.Czy to dobrze, że czarne charaktery kojarzone są z naszym miastem? A może wybór był przypadkowy? Tego się nie dowiemy. Pewne jest jedynie to, że prawdopodobnie ten film będzie największa promocją naszego miasta w ciągu ostatnich kilku lat.
PiotrŁuczyńskipiotr.lucz@gmail.comAdministratorSocjolog z zamiłowaniem do nowoczesnych technologii i mediów społecznościowych, prezes Stowarzyszenia Zdrowy-Rower, lokalny aktywista, w wolnych chwilach podróżuje. Założyciel: Miejsca w Pruszkowie, o których nie miałeś pojęcia i współzałożyciel: PruszkówMówi.plPruszków Mówi - Obywatelski Portal Publicystyczny
Socjolog z zamiłowaniem do nowoczesnych technologii i mediów społecznościowych, prezes Stowarzyszenia Zdrowy-Rower, lokalny aktywista, w wolnych chwilach podróżuje. Założyciel: Miejsca w Pruszkowie, o których nie miałeś pojęcia i współzałożyciel: PruszkówMówi.pl
Pruszków Mówi - Obywatelski Portal PublicystycznyDla nas każdy temat jest ważny - Pruszków, Brwinów, Piastów, Komorów, Michałowice, Nadarzyn i Raszynhttp://www.pruszkowmowi.pl2025