Gdy wchodzę po krętych schodach do „Galaktyki Gier” na Kościelnej wiem czego się spodziewać. Przeważnie kilkanaście osób z wypiekami na twarzach zacięcie o czymś dyskutuje, lub co częstsze, gra. Przekrój wiekowy klasycznie – od kilku do kilkudziesięciu lat. Co zabawne, wszyscy, którzy na chwilę zapomnieli o szkole czy pracy odnajdują wspólny język. Wszyscy wsiąknięci w gry bez prądu.

W miniony piątek pruszkowskiemu sklepowi  z grami wszelkiej maści, o którym miałem już przyjemność pisać nieraz stuknęło dwa lata funkcjonowania. Wydawałoby się, że to bardzo krótko, jednak od czasu, gdy Tomek Bartłomiejczuk (właściciel) wpadł na ten pomysł, w istocie zmieniło się… no właśnie, co się zmieniło?

Tomasz Bartłomiejczuk: Zmieniło się bardzo wiele. Startowaliśmy, jak może niektórzy z was pamiętają, właściwie od zera. Wraz z upływem czasu okazało się jednak, że w Pruszkowie funkcjonuje bardzo duża grupa graczy w karciankę Magic: The Gathering. Na turniejach  w tą grę przewinęło się ostatnio 250 graczy. W ramach eventów miejskich np. Dni Pruszkowa w bieżącym roku, nasze stoisko przygotowane wspólnie z urzędem miasta odwiedziło ok 2,5 tyś. osób.

E.C.: Czy tylko Magic króluje i czy inne systemy mają szansę na osiągnięcie takiej popularności jak wspominana karcianka?

T.B.: Każda dobra gra planszowa i bitewna ma swoich fanów. Widać jednak, że są gry, które „wystają” poza średnią – na pewno są to Carcassone oraz X-Wing – to są dwa bardzo dobre i mocne tytuły.

E.C.: Z moich informacji wiem, że macie już za sobą sporo zorganizowanych eventów. Czy miasto pomaga w promocji fantastyki w regionie?

T.B. Pomaga nam zarówno miasto, jak i okoliczne gminy. Współpracujemy nie tylko z pruszkowskim Urzędem Miasta, ale także z Gminą Michałowice z Radą Osiedla Granica, a teraz także zaczynamy współpracę ze starostwem pruszkowskim. Jest zrozumienie dla naszego działania – będzie dobrze.

E.C.: Jakie plany na kolejny rok? Będą organizowane eventy, które ściągną do nas osoby spoza miasta, spoza regionu lub nawet z zagranicy?

T.B.: Sztandarową imprezą zostaną na pewno Dni Pruszkowa, chcemy także, aby Pruszkowski Festiwal Gier organizowany w tym czasie w kolejnej edycji był gospodarzem dla mistrzostw w X-Wing z udziałem gości zagranicznych. Chemy, aby była to duża impreza, tak na ponad 300 graczy z całej Europy i poza nią. Może nawet przyjedzie ktoś zza Wielkiej Wody!

E.C.: Powiedz, czy w związku ze zbliżającą się kolejną częścią „Gwiezdnych Wojen” jest boom na produkty związane z tą serią?

T.B.: Zaczyna się. Cały czas czekamy na nowe produkty, które jak myślę, będą coraz to bardziej nakręcały atmosferę wokół samego filmu. Zobaczymy czy właściciel praw (autorskich – przyp E.C.) pójdzie w stronę tylko gadżetów, czy może jakieś tytuły będą niespodziankami. Śledzimy fora internetowe, śledzimy zapowiedzi wydawców. Mamy nadzieję, że jeszcze wiele przed nami.

E.C.: Do „Gwiezdnych Wojen” macie wspomnianego już X-Wing’a i…

T.B. W tej chwili wchodzi mocno na rynek „Imperial Assault”. To jest gra planszowa, w której kierujemy Rebeliantami, a druga strona kieruje Siłami Imperium. Realizujemy zadania, modularna plansza, wychodzą dodatki z nowymi postaciami i co ważne dla serii – spodziewać się możemy nowych plansz, postaci i misji. Kolejny tytuł to „Star Wars Armada”  to gra jak X-Wing, ale w troszeczkę innej skali. W X-wing’u gramy statkami  takimi, jak np. Sokół Milenium, a w „Armadzie” kierujemy niszczycielami gwiezdnymi i całymi szwadronami myśliwców. Większa skala, bardziej epicka! Chcemy połączyć, aby na imprezie X-Winga połączyć wszystkie systemy, czyli także „Armadę” i „Imperial Assault”. Te pomysły się ciągle rozwijają, my także czekamy na rozwój społeczności w tych grach.

Gra „Star Wars Imperial Assault”

 

„Star Wars Armada”

E.C. Czy Galaktyka Gier zamierza prowadzić jakieś akcje społeczne, krzewić idee, a może coś komuś udowodnić?

T.B.: Mamy już za sobą rozpoczęcie współpracy z OPS-em Pruszkowskim[Ośrodkiem Pomocy Społecznej], współpracujemy też z harcerzami i mam nadzieję, że ta współpraca będzie się dalej rozwijać. Pracujemy jeszcze w skołach – prowadzimy tam zajęcia.

 

„Gwiezdne Wojny” nadchodzą! – wywiad z właścicielem Galaktyki Gier z okazji 2 rocznicy sklepu Edgar Czop AktualnościEdgar CzopStyl życia,,,,,,,,,
Gdy wchodzę po krętych schodach do „Galaktyki Gier” na Kościelnej wiem czego się spodziewać. Przeważnie kilkanaście osób z wypiekami na twarzach zacięcie o czymś dyskutuje, lub co częstsze, gra. Przekrój wiekowy klasycznie – od kilku do kilkudziesięciu lat. Co zabawne, wszyscy, którzy na chwilę zapomnieli o szkole czy pracy...
Gdy wchodzę po krętych schodach do „Galaktyki Gier” na Kościelnej wiem czego się spodziewać. Przeważnie kilkanaście osób z wypiekami na twarzach zacięcie o czymś dyskutuje, lub co częstsze, gra. Przekrój wiekowy klasycznie – od kilku do kilkudziesięciu lat. Co zabawne, wszyscy, którzy na chwilę zapomnieli o szkole czy pracy odnajdują wspólny język. Wszyscy wsiąknięci w gry bez prądu.W miniony piątek pruszkowskiemu sklepowi  z grami wszelkiej maści, o którym miałem już przyjemność pisać nieraz stuknęło dwa lata funkcjonowania. Wydawałoby się, że to bardzo krótko, jednak od czasu, gdy Tomek Bartłomiejczuk (właściciel) wpadł na ten pomysł, w istocie zmieniło się… no właśnie, co się zmieniło?<strong>Tomasz Bartłomiejczuk:</strong> Zmieniło się bardzo wiele. Startowaliśmy, jak może niektórzy z was pamiętają, właściwie od zera. Wraz z upływem czasu okazało się jednak, że w Pruszkowie funkcjonuje bardzo duża grupa graczy w karciankę Magic: The Gathering. Na turniejach  w tą grę przewinęło się ostatnio 250 graczy. W ramach eventów miejskich np. Dni Pruszkowa w bieżącym roku, nasze stoisko przygotowane wspólnie z urzędem miasta odwiedziło ok 2,5 tyś. osób.<strong>E.C.: Czy tylko Magic króluje i czy inne systemy mają szansę na osiągnięcie takiej popularności jak wspominana karcianka?</strong>T.B.: Każda dobra gra planszowa i bitewna ma swoich fanów. Widać jednak, że są gry, które „wystają” poza średnią – na pewno są to Carcassone oraz X-Wing - to są dwa bardzo dobre i mocne tytuły.<strong>E.C.: Z moich informacji wiem, że macie już za sobą sporo zorganizowanych eventów. Czy miasto pomaga w promocji fantastyki w regionie?</strong>T.B. Pomaga nam zarówno miasto, jak i okoliczne gminy. Współpracujemy nie tylko z pruszkowskim Urzędem Miasta, ale także z Gminą Michałowice z Radą Osiedla Granica, a teraz także zaczynamy współpracę ze starostwem pruszkowskim. Jest zrozumienie dla naszego działania – będzie dobrze.<strong>E.C.: Jakie plany na kolejny rok? Będą organizowane eventy, które ściągną do nas osoby spoza miasta, spoza regionu lub nawet z zagranicy?</strong>T.B.: Sztandarową imprezą zostaną na pewno Dni Pruszkowa, chcemy także, aby Pruszkowski Festiwal Gier organizowany w tym czasie w kolejnej edycji był gospodarzem dla mistrzostw w X-Wing z udziałem gości zagranicznych. Chemy, aby była to duża impreza, tak na ponad 300 graczy z całej Europy i poza nią. Może nawet przyjedzie ktoś zza Wielkiej Wody!<strong>E.C.: Powiedz, czy w związku ze zbliżającą się kolejną częścią „Gwiezdnych Wojen” jest boom na produkty związane z tą serią? </strong>T.B.: Zaczyna się. Cały czas czekamy na nowe produkty, które jak myślę, będą coraz to bardziej nakręcały atmosferę wokół samego filmu. Zobaczymy czy właściciel praw (autorskich – przyp E.C.) pójdzie w stronę tylko gadżetów, czy może jakieś tytuły będą niespodziankami. Śledzimy fora internetowe, śledzimy zapowiedzi wydawców. Mamy nadzieję, że jeszcze wiele przed nami.<strong>E.C.: Do „Gwiezdnych Wojen” macie wspomnianego już X-Wing’a i…</strong>T.B. W tej chwili wchodzi mocno na rynek „Imperial Assault”. To jest gra planszowa, w której kierujemy Rebeliantami, a druga strona kieruje Siłami Imperium. Realizujemy zadania, modularna plansza, wychodzą dodatki z nowymi postaciami i co ważne dla serii - spodziewać się możemy nowych plansz, postaci i misji. Kolejny tytuł to „Star Wars Armada”  to gra jak X-Wing, ale w troszeczkę innej skali. W X-wing’u gramy statkami  takimi, jak np. Sokół Milenium, a w „Armadzie” kierujemy niszczycielami gwiezdnymi i całymi szwadronami myśliwców. Większa skala, bardziej epicka! Chcemy połączyć, aby na imprezie X-Winga połączyć wszystkie systemy, czyli także „Armadę” i „Imperial Assault”. Te pomysły się ciągle rozwijają, my także czekamy na rozwój społeczności w tych grach. <strong>E.C. Czy Galaktyka Gier zamierza prowadzić jakieś akcje społeczne, krzewić idee, a może coś komuś udowodnić?</strong>T.B.: Mamy już za sobą rozpoczęcie współpracy z OPS-em Pruszkowskim[Ośrodkiem Pomocy Społecznej], współpracujemy też z harcerzami i mam nadzieję, że ta współpraca będzie się dalej rozwijać. Pracujemy jeszcze w skołach – prowadzimy tam zajęcia.