Ulica Działkowa niedobra dla dwupasmówki

Zarówno przed, w trakcie jak i teraz, tuż po wyborach samorządowych, było i jest w mieszkańcach oraz lokalnych politykach dużo emocji związanych z konkretnymi problemami i pomysłami w obrębie naszego miasta. Niezaprzeczalnie wszystkie koncepcje reform infrastrukturalnych, technicznych oraz administracyjnych miały duże poparcie swoich pomysłodawców, jeszcze inne takie, jak CDK czy przeprawy przez tory PKP pozostaną głównym tematem rozmów mieszkańców, jak i  nowo wybranych radnych. Niemniej, niektóre pomysły były dobre tylko z punktu widzenia ich autorów.  W polityce samorządowej liczy się lokalne spojrzenie na rzeczywistość i globalne pomysły na usprawnienie oraz poprawę działanie jednostek samorządu terytorialnego. Patrząc zatem w skali mikro – kto wie co dzieje się z kontrowersjami wokół ulicy Działkowej?

25 września bieżącego roku podczas sesji Rady Miasta (s. 35 dokumentu)  przez Pana Przemysława Siecińskiego, obecnie radnego z ramienia Prawa i Sprawiedliwości (członek komitetu budowy epitafium Smoleńskiego w Pruszkowie) wysunięty został pomysł, aby wykorzystać ulicę Działkową do stworzenia szerokiej jezdni dwupasmowej z dwoma pasami ruchu w każdą stronę. Coś w rodzaju poniższej grafiki:

Taki pomysł można by uznać, za żart, gdyż tego typu jezdnie nie mają racji bytu w miejscu, gdzie łączą się dwa osiedla i występują przeważnie poza mniejszymi miastami. Jednak, jak okazało się 7 listopada 2014 roku podczas spotkania mieszkańców Osiedla Staszica z kandydatem na prezydenta miasta Maksymem Gołosiem, nie było nic powiedziane o porzuceniu tego pomysłu, ba, gdy poruszono ten temat, „dwupasmówka” jawiła się jako panaceum na rozładowanie korków w całym mieście. Możliwe, że było to spowodowane ówczesną niewiedzą kandydata dotyczącą małej obwodnicy miasta. Pan Gołoś wydawał się zmienić stanowisko  27 listopada, gdyż podczas przedwyborczego spotkania w MOS na ul. Gomulińskiego. Kandydat stwierdził wtedy, że dwupasmówka nie będzie budowana.

Miasto powinno być dobrem mieszkańców i to oni mają decydujący wpływ na kształtowanie swojego najbliższego otoczenia – radni są w tym procesie jedynie pośrednikami i nie powinni narzucać rozwiązań szkodliwych. A czego oczekują osoby mieszkający przy ulicy Działkowej? Na pewno wyrażają oni obawy o odcięciu od Gąsina i postulują, aby tunel pod torami kolejowymi budowany w osi ul. Błońskiej i Działkowej przeznaczony był tylko dla samochodów osobowych, rowerzystów i osób pieszych. Takie działanie dodatkowo wykluczyłoby problemy związane z kursowaniem na tym odcinku samochodów ciężarowych. Jak udało mi się dowiedzieć jest to także koncepcja ulicy, która:

• jest ulicą osiedlową z podniesionymi skrzyżowaniami, które ograniczą prędkość samochodów i zwiększą jej bezpieczeństwo,
• posiada szeroki pas zieleni,
• jest scalona z drogą dla rowerów,
• posiada miejsca parkingowe (korzystne zarówno dla mieszkańców, jak i rozwoju przedsiębiorczości w tym miejscu),
• objęta jest całkowitym zakazem ruchu dla samochodów ciężarowych (wszyscy, którzy znają ul. Działkową wiedzą, że jest ona notorycznie rozjeżdżana przez samochody ciężarowe i nawet rondo przy nowootwartej ul. Przyszłości nie będzie w stanie rozwiązać tego problemu).

Na Facebook’u powstał także inicjatywa sprzeciwu wobec wizji przedstawianej przez reprezentantów pruszkowskiego PiS-u. Nosi nazwę „STOP dla pomysłu <<DWUPASMÓWKI>> na ul. Działkowej”, a jej administratorem jest społeczność „Twój Parzniew Miasto Ogród” skupiający osoby z powstałego kilka lat temu wielkiego osiedla mieszkaniowego po drugiej stronie ulicy Działkowej. Na szczęście dla nich i wszystkich sprzeciwiających się temu szkodliwemu pomysłowi, 28 listopada prezydent Pruszkowa Jan Starzyński na pytanie wystosowane przez  społeczność „Twój Parzniew Miasto Ogród” odpowiedział następująco:

Widać zatem, że pomysł dwupasmówki oddala się i traci szanse realizacji, bo nie poparły go obaj kandydaci na stanowisko prezydenta miasta. To dobrze, gdyż analizując postulaty mieszkańców tego obszaru Pruszkowa widać, że posiadają oni inne potrzeby, które nie zakładają drogi dwupasmowej, która dzieliłaby dwa duże osiedla mieszkaniowe i utrudniała integrację de facto dwóch gmin. Jak informuje Pani Magdalena Dubiel była radna z ramienia SPP, przewodnicząca stowarzyszenia „Społeczny Komitet Ulica Działkowa”, ul. Działkowa po wdrożeniu koncepcji przytoczonej we wcześniejszej części artykułu sprawiłaby, że ulica stałaby się aleją spacerową.

Ponadto, w myśl działania innych samorządów, nie jest celem, aby przybliżyć ruch samochodowy do osiedli mieszkaniowych, a wprost przeciwnie – wyeliminować działania, które mogłyby negatywnie wpływać zarówno na życie i zdrowie mieszkańców, jak i środowisko w regionie. Miejmy zatem nadzieję, że pomysły szkodliwe dla mieszkańców będą równie skutecznie kontrowane przez lokalne wspólnoty i działaczy jak ten, opisany w niniejszym artykule. Dobrym narzędziem są tutaj szeroko zakrojone konsultacje społeczne oraz budżet partycypacyjny. 

Do stworzenia tekstu wykorzystałem informacje zebrane z rozmów oraz korespondencji z Janem Skubalskim, administratorem portali związanych z osiedlem Parzniew, Magdaleną Dubiel przewodniczącą stowarzyszenia „Społeczny Komitet Ulica Działkowa” oraz Dorotą Zawadą członkiem Zarządu stowarzyszenia Społeczny Komitet Ulica Działkowa.