Najpiękniejsze, co jest na świecie, to pogodne oblicze – Albert Einstein
Tadeusz Hubert Jakubowski to Pruszkowianin z krwi i kości. Mieszka tu od zawsze, a w każdej swojej książce – wspomina trudne chwile ze swojego życia, ukazując je jednocześnie z ogromną dawką humoru. Humoru jednak niezwykłego, bowiem często skłaniającego do przemyśleń. Każdy, kto zacznie czytać jego książkę, nie będzie mógł się od niej oderwać. Tadzio używa prostego języka, więc jego twórczość jest przystępna dla każdego, a wszystkie zapisy przypominają trochę notatki z pamiętnika.
Lokalny patriota
Dla Tadeusza szczególnie ważna jest ulica Topolowa w Pruszkowie, na której się wychował. Często o niej mówi, a także pisze. W Latach prawie bezgrzesznych Tadeusz już we wstępie napisał: Nasza ulica to Topolowa. Najpiękniejsza ulica Pruszkowa. Najpiękniejszego miasta Polski. Te słowa dla większości osób z naszego miasta mogą zabrzmieć dziwnie, choć dla mnie są wyjątkowo inspirujące. Pruszków, tak jak każde inne miasto, nie musi być szary – to wszystko kwestia tego, jak my widzimy to miejsce. Może czasami jest w nas zbyt dużo negatywnych emocji, żebyśmy mogli ujrzeć to ukryte piękno, które widzi Tadzio. Opowieści i migawki, które tworzy Tadzio dają czytelnikowi możliwość przeniesienia się w czasie do starego Pruszkowa, do pobudzenia swojej wyobraźni, do znalezienia się w innej przestrzeni.
Priorytety
W życiu Tadeusza przez całe lata najważniejsza była praca, był znanym i cenionym architektem. Teraz, kiedy przyszły lata dojrzałego pana zajął się czymś innym – przelewaniem swoich myśli i wspomnień na papier. Kiedyś architekt, teraz pisarz, choć sam (jak go znam) pewnie by tak tego nie ujął, jest bowiem skromny, może nawet i zbyt skromny. Jednak oprócz pracy, zawsze towarzyszyła mu postawa społeczniaka, zawsze chciał pomagać innym. Robi to na różne sposoby, jednak najbardziej związany jest z ludźmi, z dziećmi ze swojej ulicy. Cały dochód z jego książek został przekazany na słodycze, zabawki i rozrywkę dla dzieciaków ze Żbikowa. Jest z nimi niesamowicie zżyty, a w swojej ostatniej książce Migawki, zdarzenia et cetera opisuje związane z tym emocje.
Wszechstronny Tadzio
Bywa na większości spotkań w okolicznych Domach Kultury, jest ciekawy wszystkiego, co dzieje się wokół niego, całego świata. Wciąż poszukuje, a wydaje mi się, że nigdy nie przestanie szukać coraz to ciekawszych rzeczy. Od architektury, przez motoryzację, aż do poezji – Tadzio odnajduje coś ciekawego w życiu codziennym i ma coś do powiedzenia światu.
Miód na serce
Rozmawiając z nim, można odnieść wrażenie, że Tadeusz we wszystkim potrafi znaleźć coś pozytywnego. Tadeusz to najlepszy lek na chandrę. Śmiem tak twierdzić, choć… Panie Tadziu, po takim stwierdzeniu być może nie będzie Pan mógł opędzić się od kobiet? :)
Dziś o godzinie 17 w Spółdzielczym Domu Kultury odbędzie się spotkanie promujące najnowszą książkę Tadeusza Jakubowskiego: Kram rozlicznego gatunku – wszystkich serdecznie zapraszamy!
Najpiękniejsze, co jest na świecie, to pogodne oblicze – Albert Einstein
Tadeusz Hubert Jakubowski to Pruszkowianin z krwi i kości. Mieszka tu od zawsze, a w każdej swojej książce – wspomina trudne chwile ze swojego życia, ukazując je jednocześnie z ogromną dawką humoru. Humoru jednak niezwykłego, bowiem często skłaniającego do...
<p style="text-align: center;"><span style="font-size: 12pt;"><em>Najpiękniejsze, co jest na świecie, to pogodne oblicze</em> – Albert Einstein</span></p>
<span style="font-size: 12pt;">Tadeusz Hubert Jakubowski to Pruszkowianin z krwi i kości. Mieszka tu od zawsze, a w każdej swojej książce – wspomina trudne chwile ze swojego życia, ukazując je jednocześnie z ogromną dawką humoru. Humoru jednak niezwykłego, bowiem często skłaniającego do przemyśleń. Każdy, kto zacznie czytać jego książkę, nie będzie mógł się od niej oderwać. Tadzio używa prostego języka, więc jego twórczość jest przystępna dla każdego, a wszystkie zapisy przypominają trochę notatki z pamiętnika.</span> <a href="http://pruszkowmowi.pl/wp-content/uploads/2014/12/tadzio.jpg"><img class="wp-image-4397 aligncenter" src="http://pruszkowmowi.pl/wp-content/uploads/2014/12/tadzio.jpg" alt="tadzio" width="727" height="485" /></a><strong><span style="font-size: 12pt;">Lokalny patriota</span></strong><span style="font-size: 12pt;">Dla Tadeusza szczególnie ważna jest ulica Topolowa w Pruszkowie, na której się wychował. Często o niej mówi, a także pisze. W <em>Latach prawie bezgrzesznych</em> Tadeusz już we wstępie napisał: <em>Nasza ulica to Topolowa. Najpiękniejsza ulica Pruszkowa. Najpiękniejszego miasta Polski.</em> Te słowa dla większości osób z naszego miasta mogą zabrzmieć dziwnie, choć dla mnie są wyjątkowo inspirujące. Pruszków, tak jak każde inne miasto, nie musi być szary – to wszystko kwestia tego, jak my widzimy to miejsce. Może czasami jest w nas zbyt dużo negatywnych emocji, żebyśmy mogli ujrzeć to ukryte piękno, które widzi Tadzio. Opowieści i migawki, które tworzy Tadzio dają czytelnikowi możliwość przeniesienia się w czasie do starego Pruszkowa, do pobudzenia swojej wyobraźni, do znalezienia się w innej przestrzeni.</span><strong><span style="font-size: 12pt;">Priorytety</span></strong><span style="font-size: 12pt;">W życiu Tadeusza przez całe lata najważniejsza była praca, był znanym i cenionym architektem. Teraz, kiedy przyszły lata dojrzałego pana zajął się czymś innym – przelewaniem swoich myśli i wspomnień na papier. Kiedyś architekt, teraz pisarz, choć sam (jak go znam) pewnie by tak tego nie ujął, jest bowiem skromny, może nawet i zbyt skromny. Jednak oprócz pracy, zawsze towarzyszyła mu postawa społeczniaka, zawsze chciał pomagać innym. Robi to na różne sposoby, jednak najbardziej związany jest z ludźmi, z dziećmi ze swojej ulicy. Cały dochód z jego książek został przekazany na słodycze, zabawki i rozrywkę dla dzieciaków ze Żbikowa. Jest z nimi niesamowicie zżyty, a w swojej ostatniej książce <em>Migawki, zdarzenia et cetera</em> opisuje związane z tym emocje.</span><strong><span style="font-size: 12pt;">Wszechstronny Tadzio</span></strong><span style="font-size: 12pt;">Bywa na większości spotkań w okolicznych Domach Kultury, jest ciekawy wszystkiego, co dzieje się wokół niego, całego świata. Wciąż poszukuje, a wydaje mi się, że nigdy nie przestanie szukać coraz to ciekawszych rzeczy. Od architektury, przez motoryzację, aż do poezji – Tadzio odnajduje coś ciekawego w życiu codziennym i ma coś do powiedzenia światu.</span><strong><span style="font-size: 12pt;">Miód na serce</span></strong><span style="font-size: 12pt;">Rozmawiając z nim, można odnieść wrażenie, że Tadeusz we wszystkim potrafi znaleźć coś pozytywnego. Tadeusz to najlepszy lek na chandrę. Śmiem tak twierdzić, choć… Panie Tadziu, po takim stwierdzeniu być może nie będzie Pan mógł opędzić się od kobiet? :)</span> <strong><span style="font-size: 12pt;"> <span style="color: #0000ff;">Dziś o godzinie 17 w Spółdzielczym Domu Kultury odbędzie się spotkanie promujące najnowszą książkę Tadeusza Jakubowskiego: <em>Kram rozlicznego gatunku -</em> wszystkich serdecznie zapraszamy!</span></span></strong><a href="http://pruszkowmowi.pl/wp-content/uploads/2014/12/tadzio-kram.jpg"><img class="wp-image-4399 aligncenter" src="http://pruszkowmowi.pl/wp-content/uploads/2014/12/tadzio-kram.jpg" alt="tadzio kram" width="343" height="457" /></a>
PaulinaPołożyńskapaulina_pol@onet.euEditorZawsze mam ze sobą notatnik i długopis, ponieważ wszędzie czegoś szukam. Uwielbiam poznawać nowych ludzi, choć nigdy nie pamiętam ich imion. Po studiowanej historii sztuki została mi już tylko histeria. Nie wyobrażam sobie życia bez japońskiej kuchni, aczkolwiek babciny schabowy też dobrze na mnie działa. Jestem niecierpliwa, nadgorliwa, krnąbrna, a czasami nawet złośliwa. Lubię tylko sporty zimowe, ale śniegu już nie. Kocham teatr w każdej postaci, oprócz tej ze mną na scenie. Angażuję się w życie kulturalne Pruszkowa i piszę na stałe do „Głosu Pruszkowa”.Pruszków Mówi - Obywatelski Portal Publicystyczny
Zawsze mam ze sobą notatnik i długopis, ponieważ wszędzie czegoś szukam. Uwielbiam poznawać nowych ludzi, choć nigdy nie pamiętam ich imion. Po studiowanej historii sztuki została mi już tylko histeria. Nie wyobrażam sobie życia bez japońskiej kuchni, aczkolwiek babciny schabowy też dobrze na mnie działa. Jestem niecierpliwa, nadgorliwa, krnąbrna, a czasami nawet złośliwa. Lubię tylko sporty zimowe, ale śniegu już nie. Kocham teatr w każdej postaci, oprócz tej ze mną na scenie. Angażuję się w życie kulturalne Pruszkowa i piszę na stałe do „Głosu Pruszkowa”.
Pruszków Mówi - Obywatelski Portal PublicystycznyDla nas każdy temat jest ważny - Pruszków, Brwinów, Piastów, Komorów, Michałowice, Nadarzyn i Raszynhttp://www.pruszkowmowi.pl2024