Pruszków powinien aspirować do miana inteligentnego miasta

Miasto jest wspólnotą mieszkańców, którzy przy jego pomocy mają możliwość realizowania swoich planów – sprzyja ku temu infrastruktura, lokalne władze oraz współdziałanie z innymi osobami w ramach społeczeństwa obywatelskiego. Bardzo chciałbym, żeby tak było, a wizja miasta, którą przedstawiam nie była utopijna. Można (trzeba!) zmienić trend w odgradzaniu się miasta od mieszkańców i sprawić, że za pośrednictwem decyzji władz terytorialnych miasta (a w szczególności Pruszków) będą rzeczywiście przyjazne dla mieszkańców. Przydatne do tego będą na pewno nowe technologie i rozwiązania, które w Polsce się już pojawiają.

W ramach wyborów samorządowych coraz więcej mówi i pisze się o tym, co będzie zrobione oraz o tym, co można zrobić. Wiele z tych pomysłów to przedwyborcza kiełbasa lub wydmuszki niemożliwe do realizacji przez okres 4 lat. Jako kandydat do Rady Miasta Pruszkowa, pragnę przedstawić wyborcom coś, co jest możliwe do wdrożenia, ot takie pomysły, które mogą przełamać impas miasta funkcjonującego poza percepcją jego mieszkańców.

Informatyzacja Pruszkowa, bo o niej mowa, to krok konieczny do podjęcia. Nie wystarczy wdrożenie samej sieci wi-fi, której przepustowość pozostawia wiele do życzenia, a sygnał jest często niewystarczający do zrobienia czegokolwiek na laptopie czy smartfonie. Koreańczycy chcą wprowadzić sieć 5G (tak, tak 5G) w większości dużych miast do 2016 roku. Od Azjatów można czerpać  także rozwiązania tzw. inteligentnego miasta (smart city). U nas, tj. w Polsce, a konkretnie w Pruszkowie sytuacja jest o wiele gorsza. Nie zapominajmy, że Unia Europejska nie dość, że daje nam pieniądze na innowacyjne rozwiązania w tej sferze (w związku z wymogami ram 2014-2020), to jeszcze podpisała porozumienie własnie z Koreańczykami w tej materii!

Powracając do moich rodzinnych stron, oprócz wi-fi w Pruszkowie, powstały co prawda punkty informacyjne, których lokalizacja i funkcjonalność mijają się trochę z celem (nie ma żadnej akcji promocyjnej, zachęcającej do korzystania z nich, czy interaktywności działania), a miasto zainwestowało w nową stronę internetową (dlaczego rusza dopiero przed wyborami?), której interface powinien być, moim zdaniem, trochę bardziej intuicyjny i przejrzysty. W moim mniemaniu, działania miasta „ku cyfryzacji” to ciągle o wiele za mało.

Trzeba zacząć od czegoś o wiele bardziej podstawowego. Po pierwsze, od wciągnięcia do sieci Internet głównych instytucji miasta. Mowa tutaj o działaniu na portalach społecznościowych (Facebook,Twitter, blogi/mikroblogi itd.) urzędów takich, jak Prezydent Miasta, Wiceprezydenci, skarbnik czy inne kluczowe urzędy – każdy ma prawo wiedzieć jakie działania podejmują włodarze miasta w strefie publicznej. Dobrym rozwiązaniem byłoby także informowanie na BIP-ie o możliwości „śledzenia” poszczególnych radnych, także w ramach SNS. Kandydaci Pruszków 2.0, czyli komitetu wyborczego, z którego startuje, stawiają na nowoczesne rozwiązania, ciężką pracę i transparentność, dlatego naszym postulatem jest, aby każdy z nas, w sytuacji gdy zasiądziemy w Radzie Miasta prowadził swoją stronę/bloga, profil na Facebooku oraz kanał na YouTube, gdzie będzie „rozliczał” (komunikował) się ze swojej działalności na urzędzie z mieszkańcami Pruszkowa. To wymaga „tylko” czasu i chęci ze strony danej osoby.

Jeżeli chodzi o bieżącą obecność głównych instytucji miasta w sieci Internet, jak wpisujemy w wyszukiwarkę „Jan Starzyński” mamy linki do króciutkiej notki na stronie portalsamorządowy.pl, profil innego Pana o tym samym imieniu i nazwisku na portalu Facebook oraz luźne informacje na stronie miasta. To stanowczo za mało jeżeli chodzi o pokazanie swojej sylwetki w sieci, w szczególności, jeżeli piastuje się swój urząd 4 kadencję, a miasto posada ponad 60 tys. mieszkańców.

Po drugie, aby mieszkańcy miasta mieli możliwość obserwowania tego, co dzieje się „u szczytu władzy (lokalnej)” konieczny jest video podcast online (transmisja na żywo) z sesji Rady Miasta, konsultacji społecznych, czy posiedzeń Komisji RM. To nic trudnego, konieczna jest tylko wewnętrzna uchwała, zgoda wszystkich radnych oraz zakup odpowiedniego sprzętu + wykup przez miasto aplikacji umożliwiającej  oglądanie wszystkim zainteresowanym. Takie rozwiązanie zostało zastosowane w Toruniu, czy Łodzi oraz wielu innych miastach.

Po trzecie,  jako KWW mamy także gdzieś z tył głowy stworzenie interaktywnej mapy Pruszkowa. Mam na myśli aplikację umożliwiającą łatwą aktualizację oraz dynamiczne zamieszczanie wydarzeń, ciekawych punktów w mieście oraz ukazującej historyczne miejsca warte odwiedzenia (z linkami do instytucji za nie odpowiedzialne). Mapa byłaby dostępna zarówno dla prywatnych inwestorów (informacja, np. „tu dam pracę”, „rabaty” itd.)  jak i publiczne instytucje (wydarzenia z życia miasta, kulturalne itd.). To tylko niektóre z planowanych działań na tej płaszczyźnie. Warto stwierdzić, że  rozwiązania smart city albo u-City można wdrożyć w Pruszkowie – kierowane są do miast średniej wielkości (20-100 tys. mieszkańców) , posiadającego uniwersytet (WSKFiT im. Haliny Konopackiej), oraz bazę ekonomiczną dla rozwoju (podobno mamy 8 tys. firm w tym 688 spółek, a wśród nich 135 firm zagranicznych).

Jak osiągnąć powyższe? Po pierwsze poświęcając więcej uwagi i funduszy na Biuro Promocji i Kultury Miasta. U nas w pocie czoła pracują tam trzy osoby, które ze względów technicznych nie są w stanie administrować wszystkich procesów, czy zajmować się portalami społecznościowymi, o których wspominałem. W Grodzisku Mazowieckim promocja wzięła górę i zatrudniono kilkunastu pracowników – efekty ich pracy może każdy ocenić sam. Takie inwestycje opłacają się zarówno dla mieszkańców jak i władzy. Dobra i wyrazista promocja to dźwignia napędowa dla budżetu, a przecież od wpływów zależą dalsze działania miasta. W przypadku inteligentnych rozwiązań konieczne jest pozyskiwanie środków z funduszy unijnych i ich odpowiednie wydatkowanie. Niestety, nasze miasto nie może poszczycić się na tej płaszczyźnie sukcesami.

Warto się zatem zastanowić, czy nie otworzyć się na nowe rozwiązania i postawić na innowacje, transparentność działań i nową jakość. Może będzie to trochę agitowanie, ale myślę, żę jeżeli chcemy nowoczesnego Pruszkowa to warto – my, młodzi ludzie z KWW Pruszków 2.0 chcemy dać mieszkańcom poczucie, że ich miasto jest transparentne w działaniach i dobrze wypromowane na zewnątrz oraz rozwija się pod względem technologicznym i infrastrukturalnym.

Artykuł ukazał się w nieznacznie innej formie na stronie KWW Pruszków 2.0 http://pruszkow20.wordpress.com/2014/10/14/jak-przyblizyc-miasto-jego-mieszkancom/